w lesie tylko woda i błotko
Sobota, 7 sierpnia 2010
· Komentarze(1)
Po wczorajszej nawałnicy postanowiłam wybrac sie na rower do lasu.
Czy to był dobry pomysł?
Chyba nie... :/
Wszechobecne błoto i kałuże dały sie we znaki zwłaszcza, że mój rower nie posiada błotników tak wiec zachlapane plecy miałam gwarantowane... No i średnia dośc niska wyszła bo praktynie nie było jak sie rozpędzić ale co tam.. jeżdze dla przyjemnosci nie dla wyników...
a mój ulubiony zjazd konczył sie tym...
dobrze że hamulce mam sprawne bo bym miała kąpiel..

las po nawałnicy...
Czy to był dobry pomysł?
Chyba nie... :/
Wszechobecne błoto i kałuże dały sie we znaki zwłaszcza, że mój rower nie posiada błotników tak wiec zachlapane plecy miałam gwarantowane... No i średnia dośc niska wyszła bo praktynie nie było jak sie rozpędzić ale co tam.. jeżdze dla przyjemnosci nie dla wyników...
a mój ulubiony zjazd konczył sie tym...
dobrze że hamulce mam sprawne bo bym miała kąpiel..

las po nawałnicy...
