Zalesie
Poniedziałek, 25 kwietnia 2011
· Komentarze(1)
Poranny wypad do Zalesia.
Piękna pogoda dziś -grzech nie wykorzystać jej na rowerze :)
Wszystko było by ok, gdyby nie to, że po przyjeździe zachciało mi sie czyścić napęd... Teraz wiem, że to nie był zbyt dobry pomysł i że takie rzeczy lepiej jest zostawiać fachowcom. W połowie okazało sie że nie mam odpowiednich kluczy i że regulowanie przerzutek, mimo że duzo na ten temat sie naczytałam to nie jest takie hop siup.
Naszczescie wszystko co zostało przezemnie rozkręcone zostało skecone i licze ze uda mi sie dojechac w takim staniw do najbliższego serwisu ;)
hehe... no może nie jest az tak źle.
Piękna pogoda dziś -grzech nie wykorzystać jej na rowerze :)
Wszystko było by ok, gdyby nie to, że po przyjeździe zachciało mi sie czyścić napęd... Teraz wiem, że to nie był zbyt dobry pomysł i że takie rzeczy lepiej jest zostawiać fachowcom. W połowie okazało sie że nie mam odpowiednich kluczy i że regulowanie przerzutek, mimo że duzo na ten temat sie naczytałam to nie jest takie hop siup.
Naszczescie wszystko co zostało przezemnie rozkręcone zostało skecone i licze ze uda mi sie dojechac w takim staniw do najbliższego serwisu ;)
hehe... no może nie jest az tak źle.